Skontaktuj się z nami

Odwiedź nas:
ul. Warszawska 65 98-100 Łask
Napisz:
bok@over-group.pl
Zadzwoń na bezpłatną infolinię:
+48 800 706 986

Baza wiedzy

Płodność krów - wpływ wybranych czynników

Wpływ wybranych czynników na płodność krów

Optymalna płodność krów należy do czynników warunkujących ekonomiczne wyniki gospodarstw zajmujących się chowem i hodowlą bydła. Wszelkie działania mające na celu zwiększenie współczynnika reprodukcji są niezwykle pożądane. Warto bowiem pamiętać, że ograniczone możliwości rozrodcze krów są jednym z zasadniczych czynników limitujących postęp hodowlany. Płodność krów wpływa bezpośrednio na liczbę pozyskiwanych w stadzie cieląt. To pozwala na zastępowanie starych, chorych, nisko wydajnych i ubyłych z różnych przyczyn zwierząt, wartościowymi i świeżo wycielonymi jałówkami. Mając dużą liczbę cieliczek możemy uzyskać większy postęp hodowlany zaostrzając ich selekcję. Nadmiar jałówek hodowca może sprzedać do dalszej hodowli, uzyskując dodatkowe środki.

Przez wiele lat głównym celem hodowców bydła mlecznego było zwiększanie potencjału produkcyjnego krów. W wyniku prac hodowlanych i intensyfikacji procesów produkcyjnych uzyskano znaczący (w Polsce w ostatnim półwieczu wydajność mleka od krów zwiększyła się pięciokrotnie) wzrost wydajności w wielu stadach.

Negatywne zjawiska wzrastającej wydajności

Obserwacje praktyczne oraz wyniki badań naukowych wskazują jednak, że wzrastającej wydajności towarzyszą nieodłącznie zjawiska negatywne. Wysoka wydajność obserwowana w wielu stadach łączy się często z:

  • zwiększoną zachorowalnością na choroby metaboliczne;
  • wzrostem częstotliwości występowania chorób wymion i kończyn;
  • problemami związanymi z zasuszaniem oraz ujemnym wpływem na płodność krów;

Stąd jednym z podstawowych problemów w hodowli bydła mlecznego stała się konieczność równoczesnego utrzymania wysokiej produkcji mleka oraz drugiego czynnika jakim jest płodność krów.

Analiza Morek-Kopeć i Żarneckiego [2009], przeprowadzona na blisko 2 mln wybrakowanych krów wykazała, że w latach 1995- 2007 w populacji krów rasy PFH CB odsetek brakowań z powodu jałowości i chorób układu rozrodczego, a także chorób wymion i innych przyczyn zdrowotnych wykazywał stałą tendencję wzrostową (ryc. 1).

Najwięcej zagrożeń decydujących o płodności krów pojawia się w okresie okołoporodowym. Obejmuje on ostatnią tercję cielności, poród i pierwsze kilka tygodni po ocieleniu. Najczęstszym błędem, który znacząco wpływa na kształtowanie się płodności krów, jest zbyt obfite żywienie krów pod koniec laktacji i w okresie zasuszenia.

Żywienie krów, a poród

Invosept – bolus ułatwiający poród i poprawiający witalność cieląt

  • zmniejsza występowanie komplikacji poporodowych
  • wspomaga wydzielanie hormonów endogennych
  • poprawia witalność cieląt

U krów zatuczonych pobranie suchej masy w okresie bezpośrednio przed porodem i tuż po nim jest ograniczone w znacznie większym stopniu w porównaniu do krów w niższej kondycji. To powoduje niższą wydajność mleka po wycieleniu. Skutkuje także problemami zdrowotnymi po ocieleniu (zatrzymanie łożyska, zaleganie poporodowe, stłuszczenie wątroby, ketoza). Sprzyja także występowaniu stanów zapalnych wymienia.

Unasienianie krów po porodzie przypada na okres występowania tzw. ujemnego bilansu energetycznego. Krowy wchodzą w ten stan, bowiem pobranie wystarczającej ilości suchej masy w tym okresie nie jest możliwe. Krowa osiąga szczyt produkcji mleka zwykle w 6.–8. tygodniu laktacji. Natomiast maksymalne pobranie suchej masy paszy w 12.– 14. tygodniu po wycieleniu. Prowadzi to do różnicy pomiędzy zapotrzebowaniem na energię, a możliwością dostarczenia jej z paszą. Rezultatem tego jest mobilizacja rezerw (głównie tłuszczowych) zgromadzonych w organizmie krowy.

Ujemny bilans energetyczny może blokować sekrecję hormonu luteinizującego (LH), co hamuje wzrost pęcherzyków jajnikowych i opóźnia owulację. Pośrednio wpływa także na sekrecję progesteronu, odpowiedzialnego za pojawienie się zewnętrznych objawów rui i implantację zarodków. W efekcie tego u krów poddawanych selekcji ukierunkowanej na wysoką wydajność częściej notuje się:

  • przedłużony okres od porodu do pojawienia się pierwszej poporodowej rui;
  • osłabienie zewnętrznych objawów rujowych;
  • ciche ruje;
  • zaburzenia owulacji;
  • pogorszenie zapładnialności;
  • przedłużenie cyklów rujowych;
  • pogorszenie jakości oocytów.

W zarządzaniu stadami krów mlecznych dąży się do przeciwdziałania zarówno nadmiernemu ubytkowi tkanki tłuszczowej, jak i zapobiegania ich zatuczaniu przed porodem.

Nogalski i wsp. [2009] stwierdzili, że najkorzystniejszymi wartościami wskaźników płodności charakteryzowały się krowy, u których różnica w grubości warstwy tłuszczu podskórnego pomiędzy wycieleniem a 9.–12. tygodniem laktacji mieściła się w zakresie 1–5 mm (tabela 1).

Kendrick i wsp [1999] wykazali, że od krów uruchamiających po wycieleniu rezerwy tłuszczowe w mniejszym stopniu pozyskiwano więcej oocytów, w porównaniu z tymi, które intensywniej obniżały kondycję. Krowy, które w mniejszym stopniu traciły kondycję, produkowały ponadto więcej oocytów dobrej jakości.

Systematyczna kontrola stanu odżywienia krów mlecznych

Dla zachowania właściwego zdrowia oraz zdolności produkcyjnych i reprodukcyjnych na wysokim poziomie niezbędna jest systematyczna kontrola stanu odżywienia krów mlecznych. Prostą i łatwą w użyciu metodą, która to umożliwia jest punktowa ocena kondycji. Pozwala ona w sposób nieinwazyjny ocenić poziom energii metabolicznej zgromadzonej w tkance tłuszczowej i mięśniowej. Ocena kondycji polega na badaniu (poprzez oglądanie i dotykanie) stopnia otłuszczenia wyrostków kolczystych i poprzecznych odcinka lędźwiowego kręgosłupa, stopnia otłuszczenia okolicy guzów biodrowego i kulszowego oraz okolicy pośladkowej nadkulszowej i nasady ogona. Krowy mleczne oceniane są najczęściej w 5-punktowej skali BCS (ang. Body Condition Scoring), Najniższą ocenę – 1 punkt otrzymuje krowa skrajnie wychudzona, a 5 pkt – zatuczona.

Kondycję należy kontrolować systematycznie w całym cyklu produkcyjnym krów. Generalnie powinna ona mieścić się w granicach 2,75-3,50 pkt BCS. Z badań różnych autorów wynika, że przy wycieleniu krowy powinny uzyskać średnio 3,5 pkt BCS (z wahaniami 3,25-3,75 pkt). Podczas dwóch pierwszych miesięcy laktacji dorosła krowa nie powinna utracić więcej niż 0,5 do 1 punktu. Natomiast od trzeciego miesiąca po porodzie krowy powinny uzupełniać utracone wcześniej zapasy energetyczne. Energia pochodząca z paszy jest bowiem w stanie znacznie przewyższać wydatki energetyczne potrzebne na produkcję mleka. Ważne jest, aby krowy w okresie zasuszenia posiadały odpowiednią ilość tkanki tłuszczowej. Jest ona bowiem mobilizowana w momencie ujemnego bilansu energetycznego. U krów wchodzących w okres zasuszenia kondycja na poziomie 3-3,5 pkt gwarantuje wysoki poziom produkcji i zdrowia w nadchodzącej laktacji. Przygotowanie krowy do nowej laktacji powinno rozpocząć się już w pierwszym dniu zasuszenia. Nie natomiast, jak często się dzieje, po wycieleniu.

Metrisept – bolus wspomagający inwolucję macicy.

  • wspomaga regenerację błony śluzowej macicy
  • zapobiega występowaniu metritis
  • przygotowuje macicę do implantacji zarodka

Białko, związki mineralne i witaminy

Do pogorszenia wskaźników rozrodu może przyczynić się zwiększona koncentracja amoniaku i mocznika we krwi. Jest to związane ze zbyt wysokim udziałem białka w dawce krów mlecznych. Nadmiar pobranego z paszą białka skutkuje powstawaniem w żwaczu dużej ilości amoniaku, który nie może być w całości wbudowany w białko mikroorganizmów. Wysoka koncentracja NH3 w żwaczu podnosi pH płynu żwacza, co dodatkowo stymuluje wchłanianie amoniaku ze żwacza do krwi. Również niekorzystnie wpływa zbyt niski poziom białka w dawce krów mlecznych. Zwiększa się podatność na infekcje, w tym na infekcje układu rozrodczego, opóźniona jest inwolucja macicy i częściej występują ciche ruje.

Nie bez znaczenia jest również optymalne zaopatrzenie krów w związki mineralne i witaminy. Ich niedobór może osłabić zdolność rozrodczą stada. Dla przykładu niedobór wapnia może zwiększać udział w stadzie trudnych porodów i zatrzymań łożyska. Jako jedną z przyczyn nie wydalania błon płodowych wskazuje się niedobór w dawce żywieniowej selenu. Wykazano także, że nawet niewielkie niedobory β-karotenu prowadzą do zaburzeń w rozrodzie krów oraz rodzenia się cieląt słabych, podatnych na biegunki. Z tego powodu konieczne jest skarmianie przemysłowych dodatków zawierających β-karoten szczególnie w okresie przejściowym, najczęściej od 3. tygodnia przed wycieleniem aż do kolejnego zapłodnienia. W przypadku żywienia krów w systemie TMR wskazane jest stosowanie takiego dodatku przez cały rok.

Niewłaściwy czas inseminacji

Jedną z bezpośrednich przyczyn wpływających na słabszą płodność krów jest niewłaściwy czas inseminacji, wynikający głównie z nieumiejętnego wykrywania rui. Aby go wychwycić należy wnikliwie obserwować krowy nawet 3-4 razy na dobę po ok. 20-30 minut ze szczególnym uwzględnieniem godzin wieczornych i porannych. Wykrycie rui u krów właściwie odżywionych, zdrowych nie powinno sprawiać problemów, bowiem jej objawy są dość dobrze wyrażone. Jednak u krów narażonych na niedobory energetyczne, brak jest typowych objawów (cicha ruja) lub występują cykle bezowulacyjne.

Pewnym problemem bywa fakt, że u znacznego odsetka krów ruje występują w godzinach wieczornych i nocnych (ok. 25% w godz. 1800-2400 i ok. 43% w godz. 2400-600). Pomocne bywa w tych przypadkach stosowanie np. urządzeń typu kamar, pedometrów i aktywometrów oraz urządzeń do badania oporności śluzu. Z badań Litwińczuka i wsp. [2004] wynika, że wydłużenie ponad 120 dni spoczynku rozrodczego może poprawić wartość indeksu inseminacji. U wysokowydajnych krów inseminacja w szczycie laktacji jest bowiem często nieskuteczna. Dzieje się tak, gdyż mimo zewnętrznych objawów rui, organizm krowy nie jest przygotowany do implantacji zarodka w drogach rodnych.

W celu podniesienia skuteczności inseminacji dokonuje się reinseminacji (powtórna inseminacja w czasie tej samej rui przy użyciu nasienia tego samego buhaja) w czasie 12-24 godzin po pierwszym zabiegu. W przypadku niepowodzenia inseminacji, w kolejnej rui dokonuje się inseminacji ponownej z wykorzystaniem nasienia innego buhaja w celu uniknięcia niepłodności immunologicznej (żeński układ odpornościowy nie rozpoznaje nasienia i odczytuje je jako obce białko – wysyła w jego stronę przeciwciała, które uszkadzają plemniki).

Zbyt wczesny wiek wycielania jałówek wiąże się z ryzykiem

Wiek wycielenia jałówek, uwarunkowany terminem rozpoczęcia użytkowania rozpłodowego, uważany jest za czynnik wpływający na ich późniejszą płodność, wydajność i efektywność użytkowania mlecznego (tabela 2). Zbyt wczesny wiek wycielenia wiąże się ze wzrostem ryzyka wystąpienia ciężkiego porodu i urodzenia martwego płodu. Może także obniżyć produkcyjność krowy i być przyczyną jej wybrakowania.

Optymalny wiek rozpoczęcia użytkowania rozpłodowego jałówek, a tym samym wiek w dniu pierwszego wycielenia, jest różny u krów poszczególnych genotypów. Oprócz wieku brana jest pod uwagę również masa ciała. Zaleca się również, aby jałówka kierowana do rozrodu charakteryzowała się dobrym rozwojem kośćca, szczególnie miednicy. Zbyt wąska miednica może być przyczyną wystąpienia trudności podczas porodu. Na wczesność uzyskania dojrzałości rozpłodowej wpływa także żywienie i pielęgnacja.

Rinsept – bolus ułatwiający wydalanie łożyska.

  • stymuluje regenerację błony śluzowej
  • chroni przed rozwojem stanów zapalnych
  • dostarcza substancji wpływających na prawidłową kurczliwość mięśni macicy


Komfort bytowania, a efektywność rozrodu

Efektywność rozrodcza krów zależy w dużej mierze od komfortu bytowania. Utrzymanie uwięziowe, mała kubatura pomieszczeń, złe parametry mikroklimatu nie sprzyjają dobrej płodności. Natomiast utrzymanie wolnostanowiskowe, korzystanie z wybiegów, wypasanie zwierząt oddziałują korzystnie na cechy rozrodcze stada. Krowy utrzymywane w systemie wolnostanowiskowym łatwiej się cielą i lepiej wydalają łożysko. Wykazano także korzystny wpływ utrzymania wolnostanowiskowego odchowywanych jałówek na późniejszą produkcyjność i wskaźniki płodności.

Wielu autorów zajmujących się zagadnieniami dotyczącymi rozrodu krów sugeruje, by płodność krów poprawiać głównie poprzez zmianę warunków środowiska. Natomiast w mniejszym stopniu poprzez pracę hodowlaną. Pogorszenie płodności krów w stadach wysokowydajnych w większym stopniu związane jest bowiem z błędami w utrzymaniu niż z biologią zwierząt. Krowy mleczne obciążone wysoką produkcją cechuje słaba adaptacja do warunków stresu cieplnego. Przyspieszona przemiana materii, a w konsekwencji trudności z odprowadzaniem nadmiaru wyprodukowanej energii cieplnej, powodują zaburzenia krążenia, hipertermię środowiska macicznego i ryzyko okresowej niepłodności. Zaburzenia te dotyczą przede wszystkim krów w warunkach klimatu tropikalnego i subtropikalnego.

Płodność krów a stres cieplny

Problem stresu cieplnego zaczyna mieć coraz większe znaczenie także w takich krajach jak Polska. W naszym kraju charakteryzuje się on co prawda krótkim, ale za to intensywnym okresem letnim, tj. falą gorąca trwającą od 30 do 60 dni. Warto podkreślić, że rasy bydła przystosowane do klimatu subtropikalnego i tropikalnego, nie reagują spadkiem płodności. W wyniku wzrostu temperatury zewnętrznej mają one niższy metabolizm, niższą o blisko 1°C temperaturę wewnętrzną, większe są u nich gruczoły potowe i cieńsza skóra.

U krów narażonych na wysokie temperatury następuje zmniejszenie wskaźnika zapłodnienia do 30%, znaczny spadek wykrywalności rui (nawet do 50%), wzrost brakowania krów (10-15%) oraz upadków cieląt (5-10%). Krowy słabiej wykorzystują paszę i mają obniżoną odporność. Obniżeniu ulega poziom progesteronu i estradiolu we krwi, a w efekcie czas trwania rui skraca się nawet poniżej 8 godz., co znacznie utrudnia jej wykrywanie.

Do zapłodnienia, implantacji zarodka, a następnie prawidłowego wzrostu i rozwoju płodu niezbędna jest zdrowa macica. Szkodliwość stanów zapalnych macicy dotyczy głównie zaburzeń prawidłowego cyklu płciowego. U krów z chorobami macicy występują często nienormalnie długie cykle. Dzieje się tak, ponieważ upośledzone jest uwalnianie najważniejszego hormonu błony śluzowej macicy, jakim jest prostaglandyna F2∂. Odpowiada ona za zakończenie fazy progesteronowej w cyklu i wystąpienie rui, o ile zwierzę nie zaszło w ciążę. Krowy z zapaleniem macicy i zapaleniem błony śluzowej macicy mają upośledzony wzrost pęcherzyków jajnikowych. W rezultacie tego prawdopodobieństwo wystąpienia owulacji jest czterokrotnie mniejsze niż u krów zdrowych i znacznie wyższe jest prawdopodobieństwo powstania torbieli.

Płodność krów a zmiana ustawienie kąta zadu

Zdaniem niektórych badaczy gorsza płodność w stadach mlecznych w ostatnich latach może być częściowo związana ze zmianą kąta ustawienia zadu. Krowy, u których guz kulszowy znajduje się powyżej linii guza biodrowego mają zakrzywiony ku górze kanał miednicy. Konsekwencją tego mogą być zakłócenia funkcji rozrodczych. W literaturze zootechnicznej istnieją badania, z których wynika, że skątowany ku górze kanał rozrodczy jest bardziej narażony na infekcje. Dzieje się tak ponieważ pochwa traci naturalną zdolność do ściekania. Wykazano, że krowy z wysoko podniesionym guzem kulszowym miały dłuższy okres międzywycieleniowy, a samoistne odejście łożyska było bardzo utrudnione. Niekorzystna jest także zbyt spadzista budowa zadu, która sprzyja częstszemu wypadaniu pochwy i macicy. Stąd najbardziej pożądany jest zad lekko nachylony.

Występowanie sztuk charakteryzujących się równym lub wyższym poziomem guzów kulszowych w stosunku do guzów biodrowych kości miednicy można tłumaczyć preferencjami estetycznymi hodowcy. Bardziej podobają się bowiem cielęta z prostym zadem oraz krowy z szerokim i wysoko zawieszonym wymieniem.

Podsumowując należy podkreślić, że obniżona płodność może być przyczyną eliminacji ze stada rocznie 20-30% krów. Sprawia to, że znaczny odsetek krów usuwany jest ze stada przed uzyskaniem pełni możliwości produkcyjnych. Dlatego zaburzenia w rozrodzie uważane są za drugi po mastitis najważniejszy problem zdrowotny w chowie krów mlecznych. Odziedziczalność cech rozrodczych jest bardzo niska i waha się od 0,1 do 0,2, stąd pogorszenie wskaźników rozrodu u krów nie jest wynikiem niekorzystnego działania genów. Ważne jest, aby w dążeniu do wysokiej sprawności rozrodu krów zadbać o stworzenie optymalnych warunków środowiskowych. Jak również właściwą organizację i zarządzanie stadem.

Wykaz literatury dostępny u autora.

dr hab. Ewa Januś Katedra Hodowli i Ochrony Zasobów Genetycznych Bydła

Wydział Biologii i Hodowli Zwierząt, UP w Lublinie